W końcu czerwca opublikowaliśmy materiał o rzeczywistej sytuacji w zakresie schronów w Polsce. Wnioski z naszych analiz skłaniają do rozważenia budowy i wyposażenia przydomowego schronu. Tak się składa, że w tym samym czasie ukazała się bardzo dobra książka Pawła Frankowskiego pt. “Schron przydomowy”. Autor proponuje i rozważa różne rozwiązania, jak garaż czy piwnica wykorzystane na schron, przez sekretny pokój, po profesjonalny przydomowy schron. Wskazuje na konieczne elementy wyposażenia schronu, usytuowanie drzwi, wentylację czy kamuflaż. Zwraca uwagę jak trudno jest przebywać w zamknięciu przez dłuższy czas oraz jak na naszą psychikę działa dźwięk zamykania metalowych drzwi schronu. A mimo to, w naszej ocenie warto rozważyć budowę własnego schronu, a książka “Schron przydomowy” będzie Wam pomocą.
Do czego Ci schron przydomowy?
Co do zasady schron to miejsce bezpiecznego ukrycia na wypadek konfliktu zbrojnego. Tymczasem, w ciągu ostatnich kilku lat, skutki zmian klimatycznych są co raz bardziej gwałtowne i dotkliwe w spokojnej i do niedawna wolnej od zjawisk katastroficznych Europie. Tornada, wichury, huragany, natychmiastowe powodzie, pożary, skażenie wód i powietrza stały się naszą rzeczywistoscią. Z reguły pojawiają się na pewnym obszarze, a nie w całym kraju. A skutki tych zjawisk w postaci braku prądu, pożarów domów czy powodzi dotkną rodzinę lub społeczność w której żyjesz. Zamknięte sklepy, braki dostaw, chaos, rozboje, włamania, kradzieże to oczywiste następstwa zagrożeń klimatycznych. I dlatego mówimy, że warto mieć sprawdzony czyli przetestowany rodzinny plan awaryjny i być przygotowanym. A nadto warto rozważyć bezpieczne miejsce tymczasowego schronienia, dobrze ukryte, wyposażone i bezpieczne.
Na co mamy się przygotować?
Część ekspertów uważa, że III wojna światowa jest faktem, a od poprzednich konflików różni się tym, że ta ma charakter hybrydowy. I choć naszym zdaniem tego rodzaje opinie są daleko na wyrost, to doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że to co się dzieje tuż za naszą wschodnią granicą ma ogromny wpływ na Polskę. Jesteśmy mocno zaangażowani w ten konflikt, wiąż słychać pogróżki Rosji o możliwości rozszerzenia konfliktu. Larry Hall, właściciel luksusowego schronu Survival Condo powiedział, że to nie bomb ludzie boją się najbardziej, ale katastrof ekologicznych i klęsk żywiołowych. Patrząc na nasze podwórko warto wskazać, że zdaniem dr hab. Doroty Matuszko Polska ze względu na swoje położenie geograficzne i zróżnicowanie ukształtowania terenu, jest szczególnie narażona na występowanie ekstremalnych zdarzeń pogodowych i wynikających z nich katastrof. I na to warto się przygotować.
Sztuka przetrwania
Sztuka przetrwania istotnie jest sztuką, ale tej można się nauczyć. Nie potrzebujesz wrodzonego talentu, potrzebujesz się odpowiednio przygotować i mieć odrobinę szczęścia. Naucz się przewidywać, zastanów się co może się przydarzyć Tobie lub waszej rodzinie. Ustal plan A i plan B. Przetestuj czy zadziała. Sprawdź, czy domownicy będą wiedzieli co robić. Ustal priorytety i pamiętaj, że w warunkach zagrożenia zdrowia i życia mały problem szybko może się przerodzić w całkiem spore zagrożenie, na przykład nieopatrzona należycie otwarta rana, bo może się wdać zakażenie. Jeśli już znajdziesz się w poważnej sytuacji awaryjnej to staraj się przetrwać tę sytuację z jak najmniejszymi stratami i daj sobie zgodę na to, że one będą. Bo gdy będziesz z rodziną ukryty w schronie i dojrzysz, że wasz dom jest dewastowany przez rabusiów, musisz zostać w urkyciu, żeby nie narażać siebie i rodziny na utratę życia. Nie trać ducha i wiary we własne siły. Zachowaj spokój i kontroluj sytuację, bez względu na to jak źle jest wokół. Pamiętaj, że każde zagrożenie kiedyś mija i ta Twoja sytuacja też się unormuje. Bądź tylko przygotowany.
Zapraszam Was do lektury książki Pawła Frankowksiego “Schron Przydomowy”.
Zdjęcia pochodzą z serwisu https://www.rawpixel.com/