Autem bez ważnego przeglądu nie możemy jeździć, wiadomo. I nie tylko z powodu nieuniknionej kary pieniężnej i innych konsekwencji, ale zwyczajnie z powodu zagrożenia dla siebie i innych. W zależności od wieku samochodu, zmienia się częstotliwość obowiązkowych przeglądów technicznych.
A co z Tobą? Jak często robisz sobie przegląd zdrowia?
Zadbaj o siebie. Zrób to teraz, nie mów, że faktycznie powinieneś zrobić sobie przegląd, tylko zrób to teraz. Ty też w zależności o wieku, ale też przebytych chorób, możesz wymagać innego przeglądu. Zmobilizuj się i zapisz się na:
- Morfologię, najlepiej pełną z glukozą, OB.
- Badanie ogólne moczu
- Cytologię
- USG narządów o podwyższonym ryzyku
- Badanie wzroku
Skierowanie otrzymasz od lekarza pierwszego kontaktu. Uzyskane wyniki omów z lekarzem kierującym, a nie z „wójkiem google”. Jeśli cokolwiek wyda się niepokojące, lekarz zaleci dalszą diagnostykę.
Zadbaj o siebie
Zdrowy tryb życia, regularne ćwiczenia fizyczne, mądre odżywianie, a o tej porze roku dodatkowo suplementowanie diety witaminą D3, Witaminą C, magnezem, potasem i tranem dadzą nam energię i siłę, tak bardzo dziś potrzebną. Zadbaj o odpowiednie odżywianie organizmu, fast food czy energetyki raczej nie mieszczą się w tej regule. A co się w niej zawiera?
Dietetyk, pani dr n. med. Dominika Wnęk zaleca:
„Odżywiaj się regularnie
Należy spożywać przynajmniej 3 podstawowe posiłki dziennie (I śniadanie, obiad, kolacja), a jeszcze zdrowiej będzie dołączyć dwie przekąski (II śniadanie i podwieczorek). Przerwy między posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3–4 godziny.
Regularne spożywanie posiłków zapewnia stały dopływ glukozy do organizmu i zabezpiecza nas przed nagłym i nieprzyjemnym uczuciem głodu, nad którym trudno zapanować. W ten sposób bronimy się przed spożywaniem dużych posiłków zawierających nadmiar kalorii, których nasz organizm nie potrzebuje.
Dbaj o różnorodność posiłków
Im bardziej różnorodna będzie dieta, tym więcej substancji odżywczych, witamin i składników mineralnych zostanie dostarczonych do organizmu. Żadne suplementy dietetyczne nie mogą zastąpić dobrze zbilansowanej diety. Naukowcy są zgodni co do tego, że znacznie większe korzyści płyną ze spożywania owoców i warzyw obfitujących w witaminy antyoksydacyjne niż z suplementacji tych witamin. W praktyce powinno się dążyć do tego, aby głównym źródłem witamin były produkty żywnościowe. Ewentualną możliwość suplementacji należy rozważać w razie podejrzenia niedoborów lub stosowania diet ubogokalorycznych.
Unikaj nadmiernych ilości tłuszczu i cholesterolu
Od tej zasady są jednak pewne odstępstwa. O ile ilość tłuszczów pochodzenia zwierzęcego i cholesterolu rzeczywiście warto mieć pod kontrolą, o tyle już spożywanie tłuszczów roślinnych i ryb jest korzystne dla naszego zdrowia. Warto więc zamienić tłuste mięsa i wędliny na tłuste ryby morskie, smalec i masło na oleje roślinne lub miękkie margaryny, a śmietanę na odtłuszczony jogurt. Nasz organizm nie może wytwarzać (syntetyzować) korzystnych dla naszego zdrowia wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego ich obecność w rybach morskich (śledź, makrela, szprotka, łosoś) jest dla nas cennym źródłem pokarmowym. Kwasy te mają udowodnione działanie poprawiające profil lipidowy krwi (zmniejszają stężenie triglicerydów, cholesterolu całkowitego i frakcji miażdżycorodnej LDL), wykazują dodatkowo działanie przeciwpłytkowe, antyarytmiczne i przeciwzapalne.
Pij wodę
Woda jest niezwykle ważnym składnikiem naszego organizmu; 65–70% masy ciała dorosłego człowieka stanowi właśnie woda. Jej funkcja jest nieoceniona. Pomaga usunąć z organizmu szkodliwe produkty przemiany materii, przyczynia się do utrzymania stałej temperatury ciała. Ponadto transportuje składniki odżywcze do komórek naszego ciała oraz wspomaga proces wchłaniania substancji odżywczych. Pamiętaj więc, aby pić wodę niewielkimi porcjami.
Sporadyczne jej picie w bardzo dużych ilościach może wypłukiwać sole mineralne z naszego organizmu. Nie dopuszczaj także do uczucia pragnienia, bo jest to sygnał świadczący o częściowym odwodnieniu.
Unikaj nadmiaru soli
Sód zawarty w soli rzeczywiście jest składnikiem niezbędnym dla organizmu człowieka, lecz spożywany w nadmiarze może się przyczyniać do wystąpienia wielu zaburzeń, przede wszystkim nadciśnienia tętniczego. Ograniczyć należy nie tylko dosalanie produktów, ale także produkty szczególnie w sól obfitujące, mocno przetworzone: konserwy mięsne, koncentraty zup i sosów, dania gotowe, frytki i przekąski, takie jak chipsy, paluszki i solone orzeszki. Zgodnie z zaleceniami WHO spożycie soli nie powinno przekraczać 5 g dziennie, czyli jednej płaskiej łyżeczki. Oczywiście nie mamy żadnego wpływu na to ile soli znajduje się w produktach przemysłowych dostępnych na rynku, ale można wybierać te o mniejszej zawartości, a już na pewno można decydować, ile soli użyjesz w ciągu dnia w samodzielnie przygotowywanych potrawach.”
dr n. med. Dominika Wnęk
Dietetyk, wieloletni pracownik Zakładu Biochemii Klinicznej UJ CM oraz aktywny uczestnik trzech ramowych programów Unii Europejskiej: Lipgene, NuGO oraz Bioclaims. Wielokrotny wykładowca w ramach kursów doskonalących dla dietetyków realizowanych przez Polskie Towarzystwo Dietetyki.
Zdjęcia: MKFotografia (Magda Kordalewska)