IMG 20210105 WA0014

Ferie w górach

Panująca od wielu miesięcy pandemia, a w konsekwencji poczucie braku kontroli nad własnym życiem, utrzymujące się ograniczenia w przemieszczaniu się i w kontaktach z innymi ludźmi, utrata źródeł dochodu i  niepewność jutra w niekorzystny sposób wpływają na nasze samopoczucie.  Znużenie i zmęczenie tą sytuacją powodują, że co raz trudniej jest nam podejmować regularne zadania czy ćwiczenia. Wymagają one samodyscypliny, o którą nie jest łatwo, zwłaszcza gdy uczysz się lub pracujesz zdalnie.

Oczywiście, planowanie każdego tygodnia w taki sposób, aby znalazł się tam czas na pracę, naukę, aktywność fizyczną, rozwijanie zainteresowań, przeczytanie książki czy spotkania z bliskimi (nawet te zdalne, telefoniczne) jest pomocne w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia psychicznego i depresja nas nie dosięgnie.

Ale to wakacje, ferie, urlopy czyli przerwy od wykonywanych codziennie obowiązków są nam niezbędne do życia, pozwalają lepiej radzić sobie z problemami, stajemy się bardziej twórczy, kreatywni, mamy więcej zapału i energii do pracy i nauki,  ograniczamy ryzyko zawału serca, a depresja pozostaje dla nas tylko wyrazem w słowniku.

Żeby w pełni zregenerować siły, zrelaksować się, nabrać dystansu urlop powinien trwać trzy tygodnie. W pierwszym tygodniu dystansujemy się od pracy czy szkoły, wysypiamy się, uspokajamy emocje. Drugi tydzień urlopu pozwala na właściwą regenerację organizmu, a w trzecim powoli zaczynamy myśleć o powrocie i planujemy najbliższy czas. W dzisiejszej rzeczywistość najczęściej korzystamy z jednego tygodnia urlopu, co raz rzadziej z dwóch, a trzy tygodnie wolnego mają już tylko uczniowie i studenci.

A może właśnie teraz warto dołożyć starań, aby to zmienić? Ferie zimowe trwają do 17 stycznia, więc to dobry czas dla Was i Waszych dzieci, żeby wyjechać na przykład w góry. Oczywiście, jeśli sami jesteście zdrowi i nie mieliście kontaktu z osobami zarażonymi Covid-19. Owszem, hotele są zamknięte, ale gospodarze w wielu domach z radością Was przyjmą.

Wprawdzie najbliższe czynne trasy zjazdowe znajdują się w Szwajcarii, ale nasze rodzime górskie szlaki turystyczne są czynne! Wystarczy wziąć mapę dowolnego pasma górskiego do ręki, sprawdzić prognozy pogody dla wybranego regionu i zaplanować aktywny wypoczynek.

Wychodząc w góry zawsze w miejscu noclegu informujcie gdzie idziecie, kto z Wami wyrusza na trasę, jak długo Was nie będzie i o której godzinie planujecie powrót na nocleg. Przed wyjściem w góry, do małego plecaka włóżcie termos z ciepłą herbatą, kilka kanapek, jabłko albo banana, baton lub czekoladę, leki przyjmowane na stałe, pomadkę do ust, nóż fiński i folię NRC. Naładowany telefon i mapa trasy to konieczność, musisz je mieć pod ręką. Odpowiedni do pogody ubiór „na cebulkę” i wygodne buty sprawią, że nawet kilkugodzinna przechadzka w Beskidach czy w Bieszczadach dostarczy fantastycznych wrażeń, da uczucie przyjemnego zmęczenia, nabierzecie apetytu na posiłek i życie!

Zawsze, pomimo odpowiedniego przygotowania, może zdarzyć się taka sytuacja, że trzeba będzie na szlaku pieszym lub stoku narciarskim wezwać profesjonalną pomoc medyczną. W górach, ze względu na ukształtowanie terenu, pogotowie ratunkowe przylatuje helikopterem.  

W sytuacji awaryjnej:

  1. Zadzwoń pod numer 112
  2. Powoli, spokojnym głosem powiedz co się stało
  3. Powiedz ilu jest poszkodowanych, w jakim są stanie, czy oddychają, czy są przytomni, jakie mają obrażenia.
  4. Określ miejsce zdarzenia – podaj charakterystyczne punkty, elementy krajobrazu itp., podaj inne ważne informacje o zdarzeniu.
  5. Przedstaw się – podaj swoje imię i nazwisko, numer telefonu z którego dzwonisz.

Nigdy nie rozłączaj się pierwszy, to dyspozytor zawsze pierwszy odkłada słuchawkę!

Jeśli dyspozytor podjął decyzję o wysłaniu helikoptera ratunkowego, to przygotuj się na nadanie sygnału do pilota. Zabezpiecz poszkodowanego, zabezpiecz miejsce zdarzenia, a następnie udaj się w najbliższe możliwe do lądowania helikoptera miejsce. Nadlatującej ekipie ratowniczej pokaż sygnał Y, czyli stań wyprostowany, unieś lekko rozchylone obydwie ręce do góry. Kiedy zorientujesz się, że pilot dostrzegł Twój sygnał i obniża lot, to przyklęknij na jedno kolano i wskaż rękoma miejsce do lądowania. Pozostań nieruchomo w tym miejscu do czasu, aż ratownicy podejdą do Ciebie. Nigdy sam nie podchodź do śmigłowca!

Jeśli nie dysponujesz działającym telefonem komórkowym oraz nie ma w pobliżu innych ludzi, którzy mogliby ci pomóc, do wezwania pomocy zastosuje metodę o ponad 200 letniej historii:

Nadaj sygnał alpejski

  • Może być to sygnał dźwiękowy lub optyczny.
  • Nadajesz go z częstotliwością 6 razy na minutę, co 10 sekund.
  • Następnie czekasz minutę na ewentualną odpowiedź.
  • Ponownie nadajesz sygnał alarmowy i ponownie czekasz 1 minutę na odpowiedź; czynności powtarzasz do skutku.
  • Sygnał informacji zwrotnej powinien być dwa razy wolniejszy – czyli błysk lub dźwięk co 20 sekund.
  • Sygnał możesz nadawać gwizdkiem, lusterkiem, fleszem od aparatu, improwizowanym instrumentem, krzykiem, latarką…

Naszym zdaniem zachowanie zdrowia psychicznego jest tak samo ważne, jak zachowanie zdrowia fizycznego. Chcemy być dobrze zrozumiani – nie negujemy konieczności zachowania dystansu, szczególnej higieny, noszenia maseczek etc. Nie kwestionujemy wprowadzanych nakazów i ograniczeń.

My tylko zwracamy uwagę na absolutną konieczność udania się dzieci, młodzieży i dorosłych na zimowy wypoczynek. Szczególnie właśnie teraz, kiedy większość z nas całymi dniami siedzi w domu, przed komputerami, a uczniowie mają ograniczenia i nie mogą wychodzić z domów do godziny 16tej, kiedy jest jeszcze widno i potencjalnie mogliby pojeździć na rowerach, rolkach, pograć w piłkę czy pobiegać.

Brak odpowiedniej dawki urlopu, ruchu, zmiany otoczenia i „popatrzenia na zielone” może spowodować, że już niedługo, wprawdzie  społeczeństwo będzie wolne od pandemii, ale zostanie zdziesiątkowane depresjami czy innymi chorobami psychicznymi.

Dlatego zadbajcie o siebie i z zachowaniem wszystkich środków ostrożności jedźcie na ferie, odpoczywajcie, cieszcie się z bycia razem, uśmiechajcie się i bawcie!

Zapisz się na newsletter

Translate